Wśród mody na vintage i pamiątki z minionych epok nie brakuje pasjonatów zabytkowej motoryzacji. Choć styl i wartość Fordów sprzed wojny nie ulega wątpliwości, na ulicach widzimy mnóstwo oldsmobili z czasów naszych rodziców. Coraz większą popularnością cieszą się jednak Syrenki, Warszawy, a nawet Fiaty i Polonezy, pochodzące ze znienawidzonego przez większość komunizmu.
Z tej pasji i sentymentu powstały współczesne, nowoczesne projekty samochodów inspirowane starymi polskimi modelami. Zapraszamy na mały przegląd pomysłów od pasjonatów rodzimej motoryzacji.
Polonez
Polonez 2015 wyszedł spod ręki Pawła Zareckiego, pasjonata samochodów i samolotów, na stałe mieszkającego we Włoszech. Polak w swoim projekcie starał się zawrzeć charakterystyczne elementy sylwetki z przodu i z tyłu. Pozostała także charakterystyczna linia przełamania na bocznych drzwiach i duże szyby. Jednak patrząc na groźną, nieco obniżoną sylwetkę, nietrudno zauważyć wyraźne inspiracje współczesnymi limuzynami np. Volkswagena. Choć design Poloneza wzbudza pozytywne emocje, to wyposażenie raczej nie będzie powalać. Zamysł twórców jest taki, aby Borewicz stał się nowym symbolem powszechnej polskiej motoryzacji i był w zasięgu portfela przeciętnego obywatela. Nowy Polonez to środek transportu dla polskiej rodziny składającej się z 5 osób. Źródłem napędu będzie 4-cylindrowa jednostka o pojemności 1,8 litra, generująca 150 KM mocy oraz 180 Nm momentu obrotowego. Bak pomieści 60 litrów paliwa.
Syrena
Choć PRL-owska Syrena była konstrukcją przestarzałą, to jej niezapomniana sylwetka przez wiele lat znajdowała nabywców. Po 26 latach produkcji i 520tys. egzemplarzy stała się samochodem kultowym.
Arkadiusz Kaminski, założyciel i dyrektor generalny AK Motor International Corporation, wraz ze swoim zespołem zaprezentował wizualizację projektu nowej Syreny. Tutaj widoczny jest ścisły związek wizualny z poprzedniczką. Sylwetka jest wyraźnie zbliżona, okrągłe światła także zostały zachowane. Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć Syrenkę na Euro 2012, gdzie wystawiony został okazjonalny model w barwach biało-czerwonych. Niestety od tamtej pory informacje o rozpoczęciu produkcji pojawiają się coraz rzadziej.
Arkadiusz Kaminski, założyciel i dyrektor generalny AK Motor International Corporation, wraz ze swoim zespołem zaprezentował wizualizację projektu nowej Syreny. Tutaj widoczny jest ścisły związek wizualny z poprzedniczką. Sylwetka jest wyraźnie zbliżona, okrągłe światła także zostały zachowane. Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć Syrenkę na Euro 2012, gdzie wystawiony został okazjonalny model w barwach biało-czerwonych. Niestety od tamtej pory informacje o rozpoczęciu produkcji pojawiają się coraz rzadziej.
Warszawa
Nowy projekt Warszawy jest już samochodem przeznaczonym dla kolekcjonerów – przewidywana jest produkcja 4 sztuk rocznie. Ma przewyższyć znane luksusowe marki pod względem designu, wyposażenia i wykonania. Wnętrze i nadwozie ma być wykonywane ręcznie. Celem takich zabiegów ma być zwrócenie uwagi całego świata na polską motoryzację i myśl techniczną.
Sylwetka Warszawy wyraźnie nawiązuje do poprzednika – poprzez charakterystyczne przetłoczenia, sylwetkę retro i zgarbioną maskę. Jej płyta podłogowa została zaczerpnięta z BMW M5, pod maską znajdzie się 6-litrowy silnik V10 o mocy 607 KM. Auto ma kosztować około 1.5 mln złotych, jest obecnie gotowe w około 80%.
Choć ciągle pojawiają się informacje o pomysłach i prototypach na nowe-stare samochody – ciągle czekamy na kompletny, jeżdżący projekt. Tym bardziej, że wiele zapowiadanych szumnie projektów będzie poza zasięgiem statystycznego Polaka. Nie oznacza to, że twórcom konspektów należy odmówić ich zasług – w świetny sposób promują naszą myśl technologiczną i designerską na świecie. Mogliśmy się już przekonać, że potrafi to przynieść owoce – chociażby na tegorocznej premierze Husarii Arrinery w Poznaniu. Pozostaje cierpliwie czekać!